Floresta
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:49, 21 Wrz 2010 Temat postu: Monty Roberts - jeździectwo naturalne cz. 2 |
|
|
Udało nam się wykonać poprawne połącznie z koniem. Teraz pora na pierwsze siodłanie i kiełznanie.
1. Oswajanie z rzędem jeździeckim
- prowadzimy konia z dala od wejścia na lonżownik
- zdejmujemy lonżę (koń ma WYBÓR- może się oddalić lub pozostać)
- wnosimy/ ktoś wnosi rząd (siodło, popręg, puśliska, strzemiona, czaprak, ogłowie) i kładzie na środku placu
- spokojnie spacerujemy z koniem z daleka od rzędu, po paru okrążeniech nieznacznie zacięśniamy krąg
- gdy koń przestanie przyglądać się sprzętowi (przyzwyczai się do niego i uzna za nieszkodliwy), należy przypiąć lonżę i podejść do rzędu
- ostrożnie umieść czaprak na kłębie konia i powoli zsuń go na właściwe miejsce
- stań lewym biodrem przy lewej łopatce konia i załóż na niego siodło z podciągniętymi strzemionami,a popręg umieść na jego szyji
- przejdź na drugą stronę i ostrożnie opuść popręg
- przejdź na drugą stronę, włóż pierwszą przystułę w pierwszą sprzęczkę popręgu i podciągnij
UWAGA! Popręg musi być tak mocno dopięty by się nie zsunął przy brykaniu, gdyż może to przestraszyć konia i nadszarpnąć jego zaufanie do nas.
- odpinamy linę i odsyłamy konia; większość koni bryka, ale nie zwracamy na to uwagi, pracujemy dalej.
- gdy przystanie brykać, przystępujemy do ponownego Join up
- zakładamy ogłowie= pasek policzkowy jest dłuższy; zakładamy ogłowie i regulujemy (gdy wędzidło będzie w pysku) długość pasków policzkowych, wodze krzyżujemy i zakładamy za tylny łęk (muszą być luźne)
- chodź z koniem po okręgu (bez lonży) tak długo aż zacznie przeżuwać wędzidło
- stań na środku koła, zepnij opuszczone strzemiona przeplecionym puśliskiem (zabezpieczenie przez uderzaniem)= wstęp do pracy na długich linach
http://www.youtube.com/watch?v=GFJpDNW08Cs
Jak rozwiązać problem ze wsiadaniem:
http://www.youtube.com/watch?v=AOPirQr0CSM
* Należy również pamiętać o zachowaniu bezwzględnego spokoju w nawet najbardziej stresujących sytuacjach. Koń wyczuwa gdy podnosi się nam poziom adrenaliny we krwi, a to niepokoi go i powoduje komplikacje przy dalszej nauce. Dlatego też wszystkie czynności przeprowadzane przy koniu muszą być jak najbardziej spokojne i przemyślane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|